Problem ze spłaszczoną fryzurą dotyczy wielu z nas. Nawet kilka tygodni po wizycie u fryzjera, okazuje się, że przed ważną uroczystością włosy nie chcą się układać tak, jak należy. Dokładnie wtedy jest nam potrzebny także dobry efekt, a nie jest to łatwe do uzyskania, kiedy czasu na przygotowania jest mało, a potrzeba zadziałać w dość szybkim tempie, bo wyjść trzeba za pół godziny, kiedy to odkryto niekorzystną zmianę we własnym uczesaniu.
Babskie sposoby
Wiele pań zna różne sztuczki, a to dlatego że uczą się działania od koleżanek, albo mają swoje sekrety przekazywane z pokolenia na pokolenie. Czasem wystarczy umyć włosy i wysuszyć na suszarce, jednocześnie je podkręcając, aby uzyskać ciekawy efekt. Ale jeśli chodzi o dobrze przygotowaną fryzurę, bezpośrednio po wyjściu z salonu, którą zmoczył deszcz, albo zgniotła się w samochodzie w czasie powrotu do domu, to takie mycie na szybko, może nie być dobry pomysł.
Specjalne gąbki
Takie wkładki, unoszące nieco włosy na przykład upinane w kok, może skutecznie podnieść zastosowanie wkładki, panie mające problem z bardzo rzadkimi włosami, powinny się zaopatrywać w tego rodzaju przedmioty, takie jak różnego rodzaju treski, a także siatki, czy spinki dodające optycznej objętości fryzurom.
Pomocna pianka
Stosowanie pianki do włosów, także może być dość skuteczne, gdyż utrzymuje włosy, w takim położeniu, jakie zostało zaplanowane. Tak jakby zostają one ustawione w określony sposób i utrwalone od środka, a także nieco podwyższone dzięki takie właśnie, zastygającej piance. Ma to wady i zalety. Do wad, można śmiało zaliczyć konieczność częstszego mycia włosów, gdyż nadmiar pianki, może powodować szybsze ich przetłuszczanie się. Tymczasem jednak tuż przed wyjściem na imprezę, jest to jak najbardziej dobry pomysł.
Tapirowanie
Kiedyś przed wielu laty, to było jedno z najmodniejszych działań, jakie mógłby wykonywać fryzjer. Kosmyki włosów były lekko zaciągane grzebieniem, tak aby nieco potem sterczały, a dzięki temu fryzura powiększała się objętościowo. W niektórych przypadkach stosuje się je do dziś, ale już w mniejszym zakresie, bo takie działania niszczą włosy, a także powodują ich elektryzowanie się.