Młoda cera, to nie tylko domena młodych dziewczyn, ale jeśli się o siebie dba, można utrzymywać młodość dłużej. Aby zmarszczki były mniej widoczne, można stosować różnego rodzaju kremy ujędrniające, odmładzające, a nawet witaminowe ampułki. Jednak, czy tylko o to chodzi?
Ciało od wewnątrz
Dużo mówi się ostatnio o zdrowym odżywianiu, a czy zdajesz sobie sprawę, z tego, że to co jemy i pijemy odbija się na naszej cerze? Tak, to prawda. Im więcej chemicznych i niedozwolonych składników w pokarmie, albo napoju, który spożyjemy, tym więcej wykwitów na skórze, alergii, ale także tendencji do puchnięcia, tycia oraz przebarwień.
Puder wszystko zamaskuje
To nieprawda, że makijażem można wszystko zasłonić, należy pamiętać, że tylko „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. A jak wiadomo zmęczenie, troski, ale także niechęć do swojego wyglądu, nawet jeśli tylko troszkę nam się coś nie podoba, maluje się na twarzy. A każda kobieta jest najbardziej atrakcyjna, kiedy taka się czuje. Naturze trzeba jednak pomóc, w taki sposób, aby móc rozkwitać, rozwijać się, ale także zachować to co w nas młode na dłużej.
Po pierwsze oczyszczanie
Mówią, że woda, to doskonałe źródło czystości, także dla twarzy. Ale jeśli masz cerę delikatną i mało odporną na chemiczne środki, albo skłonną do alergii, to radzę uważać. W większości kranów płynie nie czysta, źródlana woda, ale woda z chlorem, a ten już nie jest taki delikatny dla naszej skóry, zwłaszcza na twarzy. To dlatego wymyślono tyle kosmetyków do mycia twarzy. Doskonałe są peelingi oczyszczające, które dodatkowo złuszczają naskórek, ale ważne aby były one przeznaczone do twarzy, gdyż są drobniejsze i delikatniejsze. Nie trzeba ich używać każdego dnia, ale kilka razy w tygodniu można.
Po drugie nawilżanie i odżywianie
Chociaż tonik ma za zadanie tonizować skórę, także jego w wersji nawilżającej, można użyć do oczyszczenia twarzy rano. Chodzi o to, aby otworzyć pory, a skóra mogła swobodnie oddychać i wchłonąć składniki odżywcze z kremu na dzień. Dopiero po jego wchłonięciu można zrobić sobie makijaż.